[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pralnię, ale miała tradycje. Zresztą  Napoleon był przesądny. Ja życzę ci, ażebyś kiedyś do-
rósł choć do obcasa Napoleona.  Wierzę w trzy świece, wierzę w pawie pióra37, wierzę w nie
do pary. Zobaczysz, albo ja, albo ona na przyszły rok będziemy w trumnie.
Dziecko cicho płacze
Czego beczysz?
M%7Å‚
No, jakże! pakujesz ją do trumny.
%7Å‚ONA
No... jak teraz ust otworzyć nie można! No  wiecie!...
Sługa wnosi półmisek  zabiera talerze i wychodzi
Jedzcie sami... ja mam już dosyć tego festynu familijnego.
Odsuwa się od stołu z ostentacją
M%7Å‚
t. s.
Ja mam także dosyć!
Dziecko siedzi pomiędzy nimi bezradnie skulone i patrzy smutno przed siebie
Milczenie
%7Å‚ONA
No... no... życie... życie...
M%7Å‚
Ano... takie siÄ™ ma, jakie siÄ™ tworzy.
%7Å‚ONA
Jak nie masz o czym mówić z kobietą przez całe życie, to się z nią nie żeń... powiedział Niet-
sche38.
M%7Å‚
Ha?
%7Å‚ONA
Nic  Nietsche. No i co? dziwi cię to, że taka gęś śmie wymówić to imię. Ha?
M%7Å‚
Nie  tylko, widzisz, on wyszedł z mody.
37
Trzy świece i pawie pióra przynoszą wedle przesądu nieszczęście.
38
Friedrich Wilhelm Nietzsche (1844  1900)  popularny w dobie modernizmu filozof niemiecki, twórca teorii
nadczłowieka (pbermensch). Prawdopodobnie chodzi tu o aforyzm Nietzschego z jego tomu Ludzkie, arcy-
ludzkie (1878), który w tłumaczeniu polskim (1908  1910) Konrada Drzewieckiego brzmi:  Małżeństwo jest
jak długa rozmowa. Wstępując w związki małżeńskie, należy postawić sobie pytanie: Czy sądzisz, że bę-
dziesz mógł z tą kobietą do wieku póznego z przyjemnością prowadzić rozmowy? Wszystko inne jest w mał-
żeństwie przejściowe, ale poważna część obcowania przypada na rozmowę .
73
%7Å‚ONA
GÅ‚upie!...
M%7Å‚
Dobrze!...
Po chwili
Kto dał tę choinkę?
%7Å‚ONA
KtoÅ›.
M%7Å‚
do Dziecka
Lila... kto dał choinkę?
%7Å‚ONA
szybko, uprzedzajÄ…c Dziecko
Moja matka.
M%7Å‚
patrzÄ…c na Dziecko
Drogo ją musiała kosztować.
%7Å‚ONA
Moja matka nie jest skÄ…pa.
M%7Å‚
ciÄ…gle patrzy na Dziecko
Tak.
SAU%7Å‚CA
wchodzi
Proszę pani! Budyń nie chce wyjść z formy.
%7Å‚ONA
To zaprzęż cztery woły i wyciągnij go.
Wychodzi ze Służącą
M%7Å‚
do Dziecka.
Lila! kto dał choinkę?
DZIECKO
milczy, kuli siÄ™
M%7Å‚
śmiejąc się z przymusem
A ja wiem. Pan Fedycki.
DZIECKO
zdziwione patrzy na niego
74
M%7Å‚
A wiem. Co? zgadłem?
DZIECKO
Zgadł tatuś.
M%7Å‚
E!... może ty żartujesz?
DZIECKO
Ale nie, tatusiu. Nawet był bilecik  wypadł na ziemię. Ja podniosłam. O... mam go... chcia-
łam oddać mamusi, ale tatuś przyszedł...
M%7Å‚
patrzÄ…c na Dziecko smutnie
O, ty... ty... więc wiesz, że oddawać nie należało? wiesz już?
DZIECKO
Bo, tatuńciu, ja to... już... tatko...
M%7Å‚
Daj bilecik.
Dziecko biegnie do drzewka  wydobywa spod serwety bilecik wizytowy  daje ojcu
A!
Patrzy
Czy to ty nagryzmoliłaś to ołówkiem?
DZIECKO
Nie, tatuńciu. To pewnie było. To litery: Sob.  i cyfra 5.
M%7Å‚
patrzÄ…c na bilecik
Sob.  5. Tak!... siadaj!
Wstaje, kładzie bilecik na dawnym miejscu
DZIECKO
jak uczony pudel
Nie mam nic mamusi mówić?
M%7Å‚
Nic.
DZIECKO
posłusznie
Dobrze, tatuniu!
Milczenie
Dziecko przysuwa się z wolna do ojca i chce go pocałować w rękę. Otwierają się drzwi 
szybko wchodzi %7Å‚ona  Dziecko odsuwa siÄ™
75
SCENA DRUGA
Panna Mania - %7łona - Mąż
PANNA MANIA
dziobata  dość zgrabna  bluzka szkocka39, wielki kołnierz biały, sztywny  spódnica dobrze
ściągnięta  parada kobiecości  wchodzi szybko
PANNA MANIA
Państwo daruje? państwo się nie gniewa? ale ja już z trzeciej wilii na do pary  więc ledwo
żyję  a tam ślizgawica. Wykopertnęłam się dwa razy... A! pani daruje,
całuje %7łonę w rękę
takie tam powiedzenie, ale tak...
%7Å‚ONA
wskazuje na Dziecko
Dziecko! Nauczy się brzydkich słów.
PANNA MANIA
Panienka nie słyszała! co? Liluś kochany! a tu gwiazdka  dla mamuńci saszecik40 na chus-
teczki... wyściboliłam...
podaje prezent
a tu dla Lilusia...
Podaje
Proszę! proszę nie pogardzić.
%7Å‚ONA
Dziękuję! Ja dla panny Mani piątkę gotówką, bo to praktyczniejsze. Jest pod talerzem.
PANNA MANIA
trochÄ™ stropiona
Dziękuję. Państwo po wilii?
%7Å‚ONA
Ano niby. Może panna Mania będzie co jadła?
PANNA MANIA
Dziękuję... Nie ma miejsca. Po p ó t y...
%7Å‚ONA
Jak panna Mania chce.
Mąż wstaje i wychodzi do swego pokoju  widać go, jak czyści sobie ubranie, nakłada papie-
rosy w porte  cigares41
PANNA MANIA
Paniusia nie w humorze?
39
bluzka szkocka  tzn. uszyta z materiału w szkocką kratę.
40
saszecik (właśc. saszetka, z fr.)  torebka (albo poduszeczka) napełniona wonną substancją, używana do nasy-
cania zapachem bielizny lub  jak w tym wypadku  chusteczek do nosa.
41
porte - cigares (właśc. porte  cigarres, fr.)  portfel na cygara, cygarniczka.
76
%7Å‚ONA
Niby z czego się mam cieszyć? co?
PANNA MANIA
No... zawsze... dziś już taki dzień...
%7Å‚ONA
GÅ‚upi siÄ™ zawsze tylko cieszÄ….
PANNA MANIA
Albo mÄ…drzy.
%7Å‚ONA
E!
PANNA MANIA
A... pana Fedyckiego nie ma?
%7Å‚ONA
Nie.
PANNA MANIA
Czemu?
%7Å‚ONA
pokazuje drzwi
PANNA MANIA
cicho
Domyśla się?
%7Å‚ONA
Ale!... nie... tylko Fed za głupi.
PANNA MANIA
Nie  no to już... no to już... wiecie! Taże wszyscy mówią, że taki hecowny42, że niech Bóg
broni!
%7Å‚ONA
Ano... ale dla niego...
Mąż wchodzi
M%7Å‚
Już idę. Liluś, idz się ubierz!
%7Å‚ONA
Chodz! Trzeba, żebyś zmieniła sukienkę.
42
hecowny  zabawny, wesoły, dowcipny.
77
M%7Å‚
Po co?
%7Å‚ONA
Dla mojej matki była wystarczająca  ale skoro idzie do i n t e l i g e n t n e g o domu... cha!
cha! chodz! włożysz aksamitną... Będziesz infantka43 hiszpańska!...
Do Męża
Pan wie... Wan Dyka44... Wan Dyka.
Wychodzi z Dzieckiem
SCENA TRZECIA
Mąż  Panna Mania
PANNA MANIA
kręci głową
Nie... no... doprawdy.
Po chwili do Męża układnie
Pan dobrodziej nie w humorze?
M%7Å‚
E!
Kiwa ręką, siada na fotelu gładząc kapelusz
PANNA MANIA
Ale... ale... ja to widzę. Już mam taki ślep. Zerknę i człowiekowi duszę do cna przewiercę. A
jak jeszcze dla kogo mam sympatię i coś mnie tak tego... to już od razu rozumię. Jak Pana
Boga kocham!
M%7Å‚
To bardzo Å‚adnie z pani strony.
PANNA MANIA
Ni... to nie moja zasługa. Ja taka już byłam od małego  jakem koszulę w zębach nosiła. To
mówili, że u mnie takie rysie oko. Ja widzę, że pan profesor w tę bożą wigilię zasumowany. A
to się nie godzi. Ta to dziś takie święto, że no... bydło, z przeproszeniem, podobno gada i
wszystko się przy tych strucelkach raduje. U nas w %7łółkwi45 to aż ha... Oficerowie dziś sza-
blami po oknach z uciechy tak: trr... tr... Hi! hi!...
Zmienia ton
Ja tak umyślnie o tym i o owym żarty, żeby się pan dobrodziej choć troszkę roześmiał. Jakże
tak? ja nawet taki mały prezencik przyniosłam.
43
infantka  tytuł księżniczek domu królewskiego w Hiszpanii i Portugalii.
44
Anton von Dyck (1599  1641)  malarz flamandzki, otrzymał w r. 1630 tytuł malarza dworu hiszpańskiego i
w tym okresie tworzył reprezentacyjne portrety, przedstawiające postaci w wytwornych strojach. %7łona nie
tylko błędnie wymawia jego nazwisko, ale myli van Dycka z innym wybitnym malarzem okresu, Diego Vel-
ázquezem (1599  1660), który portretowaÅ‚ kilkakrotnie kilkuletniÄ… infantkÄ™ hiszpaÅ„skÄ… MaÅ‚gorzatÄ™ w l. 1655
 1660. Małgorzata występuje na obrazach w uroczystych szatach.
45
%7łółkiew  miasto powiatowe w dawnym województwie lwowskim, ok. 35 km na północ od Lwowa.
78
M%7Å‚
patrzy zdziwiony
No?
PANNA MANIA
No  ja wiem  pani dobrodziejka mówiła mi wczoraj, że nie będzie żadnych prezentów, niby
dlatego, że przeszłego roku państwo się podarli46 przy gwiazdce  ale  ode mnie  z dobrego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl