[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Kolory zaczęły tworzyć się i wirować. Tym razem Randy nie odwrócił wzroku.
- Kochasz? - szepnął.
Gdzieś z drugiej strony pustego jeziora odpowiedział mu krzyk nura.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Kolory zaczęły tworzyć się i wirować. Tym razem Randy nie odwrócił wzroku.
- Kochasz? - szepnął.
Gdzieś z drugiej strony pustego jeziora odpowiedział mu krzyk nura.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]